GR20 – Etap 14 (Asinau – I Paliri).
Przedostatni etap szlaku GR20 to również wybór miedzy dwoma drogami – klasyczna lub wariant przez Iglice Bavella (I Forchi di Bavedda, Aiguilles de Bavella). Pogoda o poranku sprzyja drugiej opcji, niebo jest bezchmurne, nie ma wiatru, zapowiada się ładne przedpołudnie.
Na szlak wychodzę razem z parą Francuzów, z którymi spotkaliśmy się przy schronisku Onda i z którymi rozpocząłem tamten etap. Wychodzimy razem, ale każdy idzie własnym tempem. Dopiero część pośród Iglic pokonujemy razem.

Szlak GR20 prowadzi krótki odcinek przez asfaltową drogę otoczoną hotelami i restauracjami. Zatrzymuję się w jednym sklepiku i zakupuję trochę świeżych witamin – sama słodycz. Zamieniam kilka słów z dwoma Hiszpanami, z którymi widujemy się od schroniska Usciolu, oni wolą usiąść na dłużej i skosztować korsykańskiej pizzy. Po kilku minutach odpoczynku powracam na szlak.

Rozbijam namiot obok grupy wędrowców, których spotkałem po raz pierwszy przy schronisku Prati i których namiot został w nocy zaatakowany przez korsykańskiego głodomora. Podczas tego etapu zrobiliśmy sobie nawzajem zdjęcia przy przełęczy Foce Finosa. W pewnym momencie jeden z nich mówi, ze ich kolega ma pomysł wejścia na znajdujący się w pobliżu szczyt Punta Tafunata. Na zdjęciu powyżej widoczna jest machająca osoba (nad górskim otworem, po lewej stronie).

Wieczorny posiłek przebiegł wśród rozmów z czterema wędrowcami, dla których był to pierwszy przystanek szlaku GR20, oni kierowali się z południa na północ. Wieczorna dyskusja przy posiłku przypomniała mi, że jeśli dla niektórych jest to pierwszy etap, to znaczy, że jutro przede mną ostatnia część korsykańskiego szlaku.