GR20 – Etap 15 (I Paliri – Conca).
Nadszedł poranek, który jest dla mnie ostatnim porankiem na szlaku GR20 – przede mną ostatni etap. Z wysokości 1055 m (schronisko I Paliri) zejdę tego dnia do miasteczka Conca, które znajduje się na 252 m n.p.m. i krąg się zamknie. Wystartowałem przecież z Calenzany, która znajduje się na podobnej wysokości (275 m).
Ostatni etap przewidziany jest na pięć godzin marszu i również 160 metrów dodatniego przewyższenia.
Po dojściu na koniec szlaku, przy tabliczce spotykam parę Kanadyjczyków, którzy przeszli dwa ostanie etapy w ciągu jednego dnia (Asinau – I Paliri – Conca) i przymierzali się do odjazdu w stronę Porto-Vecchio.
Następnie kieruję się w stronę pola namiotowego, zamawiam miejsce, wieczorny posiłek i śniadanie. Po rozłożeniu namiotu – zasłużony prysznic i ciepła woda!
Kolejno małe pranie i wychodzę do centrum miasteczka. Jest gorąco. Po dojściu do baru GR20 spotykam dwóch Hiszpanów oraz pięć innych osób, z którymi spotykaliśmy się przez ostatnie kilka etapów. Robimy sobie pamiątkowe zdjęcia.
Następnie wracam na pole namiotowe, krótki odpoczynek i oczekiwanie na posiłek przewidziany o godzinie 19.30.
Jutrzejszego dnia przejazd do Porto-Vecchio, gdzie zamierzam spędzić jeden dzień. Kolejno autobus do Ajaccio i dwa dni odpoczynku z wizytą Wysp Sanguinaires oraz znajdującej się tam latarni morskiej.